czwartek, 4 czerwca 2015

#1 Majowy Wrap Up; Czerwcowy TBR.

Hej! Pewnie natrafiliście już na wiele blogów o tematyce książkowej, gdzie dziewczyny, jak i również płeć męska udziela się na ten temat. Ja osobiście czytam z jakieś dwadzieścia blogów książkowych i każdy mnie na swój sposób urzeka i dlatego przyszła mi myśl do głowy, aby też spróbować. Mam nadzieję, że mnie chociaż troszeczkę polubicie i zostaniecie ze mną na dłużej. Szanuję każdego czytelnika :)

No, ok - zaczynajmy :)



Miesiąc maj nie był zbytnio czytany, jak na mnie (potrafię przeczytać chyba z 10 książek miesięcznie, serio) Przeczytałam raptem..4 książki. Wiem, wstyd, hańba i wygnanie z kraju, ale niestety wystawianie ocen, MILION diagnoz na zakończenie roku i do tego problemy osobiste, niezbyt duże, ale zawsze jakieś. Wszystkie te czynniki sprawiły, że nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie. Ale coś się znalazło, więc są też plusy :)


1. Cassandra Clare - Dary Anioła Miasto Kości 


Tak, wiem. Refleks mam mega! :D Ale dopiero teraz coś mnie skusiło do przeczytania tej książki. A to coś, to moja przyjaciółka, którą gorącą pozdrawiam. Rozpisywać się raczej tutaj nie będę, bo na dniach, jak Wam się pierwszy post spodoba to napiszę recenzję! :) 10/10

2. John Green - Szukając Alaski 


Debiut pisarski Greena i zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści. Nie dość, że John Green idealnie przedstawił głównych bohaterów (mowa tu o Pułkowniku i Alasce) to jeszcze sprawił, że natężyłam mózg w rozwiązywaniu jego zagadki (żadnych spojlerów, moi mili) i płakałam na końcu. Mega! 10/10

3. John Green&David Levithan - Will Grayson, Will Grayson


Pierwsza powieść o homoseksualizmie, jaką kiedykolwiek miałam okazję przeczytać. Również wspaniała, jak wszystkie książki Greena. A połączenie z panem Davidem dodało jeszcze lepszego smaczku. Nie uradowało mnie tylko zakończenie..Miałam w głowie zupełnie inne. 9/10

4. Zoe Sugg - Girl Online


Pierwsza powieść Zoelli i muszę przyznać, że podobała mi się, jak na książkę osoby, która de facto nie ma doświadczenia w pisaniu. Styl jest fajny, przyjemnie i lekko się czyta. Tylko zakończenie, jak i fabułę przewidziałam na samym początku. Ale Elliot mnie w sobie rozkochał, haha :D 7/10

I tak prezentują się wszystkie książki przeczytane przeze mnie w maju. 



Na czerwiec mam wysokie wymagania. Nie tylko chcę powiększyć zawartość mojej biblioteczki, ale móc uzupełniać swoją listę przeczytanych książek, co przez kilka miesięcy było moją ciemną stroną. Nie chciało mi się czytać, ale teraz to już minęło. Pochłonęłam się na razie okładkami książek, ale na treść też przyjdzie czas :D W czerwcu planuję przeczytać 4 książki, w tym mam miejsce jeszcze na 6 książek, które będę czytać, jak czas pozwoli. 

                                                                         
PLANOWANE











 DODATKOWE 









I to tyle ode mnie w tym poście. Mam nadzieję, że Wam przypadł do gustu i zostaniecie ze mną na dłużej. Następnym postem będzie recenzja. Czego? Dowiecie się, jeżeli zostaniecie (szantażyk)

Pozdrawiam, Ola :)

źródła:
www.empik.com
www.bukowylas.pl